|
Ewangelizacja przez radio |
Gdy dostałem zaproszenie na 2,5 godzinną audycję radiową, jako główny gość tego programu zastanawiałem się jak to zrobić, aby w roli głównej wystąpił Jezus, a nie ja. Oczywiście tematem tej audycji miała być moja osoba jako ewangelizatora. Zaproponowałem redaktorowi prowadzącemu, że po pierwszej części składającej się z mojego świadectwa i typowego wywiadu, przeprowadzimy razem na falach eteru ewangelizację radiosłuchaczy. Redaktor brał udział w około 100 akcjach ewangelizacyjnych, więc nie było to dla niego żadne novum. Natomiast czymś nietypowym było przekazywanie kerygmy przez radio. Nigdy tego nie czyniłem, a nawet nie słyszałem aby ktokolwiek ewangelizował głosząc pełną kerygmę radiosłuchaczom.
Zaczęliśmy ewangelizować. Głosiłem więc miłość Boga Ojca, rzeczywistość naszego grzechu odbierającego nam wolość i życie Boże. Potem proklamowałem zbawienie w Jezusie ,które stało się ratunkiem od śmierci i otwarciem nieba dla wszystkich nas wszystkich. Czułem, że głoszenie to wzbudziło wiarę w sercach radiosłuchaczy pociągniętych Boża łaską, mimo, że ich nie widziałem. Ci, którzy uwierzyli wyznali że Jezus jest ich jedynym Panem i Zbawicielem. Wtedy razem z prowadzącym audycję pomodliliśmy się o wylanie darów Ducha Świętego, aby nasze głoszenie nie było tylko ludzkim wysiłkiem lecz nade wszystko dziełem Ducha Świętego. Na zakończenie zachęciłem, aby słuchający wzięli udział „W trudach i przeciwnościach jako dobrzy żołnierze Chrystusa Jezusa” (2 Tm 2,3) przez prowadzenie apostolstwa w małych wspólnotach przyparafialnych Kościoła.
Gdy wracałem do Mławy czułem się jak żołnierz po stoczonej zwycięskiej bitwie. Kto z Bożego powołania walczy pod sztandarem Jezusa (zob. Św. Ignacy Loyola, Ćwiczenia duchowne, 136-148, rozmyślanie o dwóch sztandarach), w mocy Ducha, ramię w ramię ze swymi braćmi w wierze, zawsze zwycięża. Pan Bóg potwierdził to powołanie i tą ewangelizację cudownym znakiem. Gdy wracałem zabrał na kilka chwil fizyczny wymiar mego ciała, aby nie uległo zranieniu czy nawet unicestwieniu ratując mnie w wypadku od niechybnej śmierci.
Chwała Panu za wszystkie dobrodziejstwa Jego jakie uczynił przez tą ewangelizację!
|
|
|
Logowanie |
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|